Reakcja na chorobę

Choroba - jak reagujemy na jej pojawienie się?

Co robimy, kiedy zauważymy objawy?

Ludzie różnią się między sobą wrażliwością na wychwytywanie zmian w funkcjonowaniu własnego organizmu i podejściem do tych zmian. Jedni przywiązują do tego małą wagę i mają skłonność do lekceważenia objawów, inni reagują na najmniejsze symptomy i od razu szukają ich wyjaśnienia. W skrajnym przypadku mówi się o hipochondrii, czyli nadmiernym zainteresowaniu czynnościami ciała z towarzyszącym temu silnym lękiem i poczuciem zagrożenia zdrowia i życia. Sposób reagowania zależy w głównej mierze od typu osobowości, mogą mieć jednak na to wpływ również wcześniejsze doświadczenia czy aktualne okoliczności. Statystyki podają, że nawet intensywne doświadczanie objawów nie zawsze skłania pacjentów do szukania pomocy lekarskiej, a w Polsce około połowa pacjentów
z różnorodnymi poważnymi chorobami przewlekłymi pozostaje poza opieką medyczną. Decydującym momentem zgłoszenie się do lekarza bywa nierzadko dopiero ten, kiedy ze względu na objawy choroby nie jesteśmy już w stanie normalnie funkcjonować i realizować swoich codziennych zadań.

Jak reagujemy na poważną chorobę?

Często im bardziej niepokojące są objawy, tym większy lęk i tym dłuższe zwlekanie z wizytą u lekarza. Kiedy wreszcie do niej dojdzie i diagnoza faktycznie okazuje się niepomyślna, pierwszą reakcją jest najczęściej szok. Wiąże się z silnymi, negatywnymi emocjami - lękiem, przerażeniem, dezorientacją, paniką oraz z zawężeniem myślenia i częściową utratą kontaktu z otoczeniem. Po szoku następuje zwykle faza zaprzeczania i nie przyjmowania do wiadomości, związana z myśleniem w rodzaju: „To niemożliwe, musiała nastąpić pomyłka”, „To nie może dotyczyć mnie” itp. W większości przypadków po krótszym lub dłuższym czasie fakty zaczynają jednak dochodzić do świadomości, zwłaszcza jeśli objawy się nasilają. Pojawiają się silne emocje, gwałtowne reakcje, konfrontacja z otoczeniem. Stan ten może przerodzić się w psychiczne załamanie się i rezygnację, albo wręcz przeciwnie – może wyzwolić motywację i energię do poszukiwania skutecznych metod leczenia. W obydwu przypadkach, im dłużej trwa choroba, tym bardziej wymusza konieczność przystosowania się do niej, przeorganizowania swojego życia i codziennych obowiązków.

Jaka reakcja na diagnozę jest najbardziej korzystna?

Można wyróżnić kilka sposobów, w jaki ludzie reagują na niepomyślną diagnozę. Są to:
•zaprzeczanie – polega na nieprzyjmowaniu do wiadomości, czyli wypieraniu diagnozy; człowiek zachowuje się tak, jakby był zupełnie zdrowy i lekceważy objawy
•pomniejszanie – polega na przyjęciu diagnozy do wiadomości, ale minimalizowaniu jej; człowiek znajduje racjonalne wytłumaczenie dla pojawiających się objawów
•wyolbrzymienie – polega na nadmiernej koncentracji na objawach i znacznej przesadzie w ich opisywaniu; człowiek myśli katastroficznie, ma pesymistyczną wizję przyszłości niezależnie od faktycznej powagi sytuacji
•przyjęcie diagnozy – polega na zaakceptowaniu obiektywnego stanu rzeczy; człowiek potrafi dostrzec zarówno negatywne aspekty sytuacji, jak i możliwości, które można wykorzystać
Najkorzystniejszą, najbardziej dojrzałą reakcją na diagnozę lekarską jest jej zaakceptowanie i zmobilizowanie swoich sił, aby współpracować z personelem medycznym i wykorzystać wszystkie możliwe metody leczenia.

Jakie emocje towarzyszą chorowaniu?

Im poważniejsza jest choroba, tym silniejsze wzbudza emocje. Zwykle są one negatywne – strach, lęk, dezorientacja, przygnębienie, żal, rozpacz, rozgoryczenie, bezradność, bezsilność, brak poczucia bezpieczeństwa, wpływu, kontroli nad własnym życiem, poczucie winy, i wiele innych. Często pojawiają się wyraźne symptomy depresji, jako reakcja na trudną sytuację. Zmianie ulec może aktywność życiowa, sprawność fizyczna i umysłowa, wreszcie relacje z innymi ludźmi. Niemożność wypełniania ról społecznych, w jakich na co dzień funkcjonujemy, może doprowadzać do konfliktów, izolacji i osamotnienia. W takim przypadku zmianie ulega zwykle również system wartości. Pojawia się refleksja, że nic nie jest tak cenne, jak zdrowie i życie. Może nastąpić rozliczanie się z własną przeszłością i tworzenie silnych postanowień na przyszłość, dotyczących zmiany stylu życia.
Czasem choroba może jednak paradoksalnie wzbudzać emocje pozytywne. Dzieje się tak wówczas, gdy fakt zachorowania umożliwia realizację ważnych potrzeb, np. stanowi zadośćuczynienie za faktyczne czy domniemane winy, pozwala uniknąć przykrych obowiązków, jednoczy rodzinę czy dostarcza finansowego wsparcia.

Jakie znaczenie może mieć dla człowieka choroba?

Emocje jakie wywołuje choroba w największym stopniu zależą od znaczenia, jakie nadajemy samej chorobie. Znaczenia te mogą być następujące:
•przeszkoda – choroba staje na drodze do osiągnięcia celu, np. sportowiec łamie nogę i nie może wystartować w zawodach, kobieta traci macicę i nie może urodzić dziecka
•strata – choroba przyczynia się do fizycznych (np. utrata kończyny czy narządu) albo niematerialnych ubytków (strata bliskiej osoby, pracy, pieniędzy)
•ulga – choroba powoduje ulgę, ponieważ zastępuje coś znacznie gorszego, np. matka, która zapada na zdrowiu po śmierci swojego dziecka, może czuć się mniej winna; osoba, która dowiaduje się, że ma guza łagodnego cieszy się, bo obawiała się raka
•korzyść – choroba wiąże się z materialnymi (np. możliwość wykonania wszechstronnych badań diagnostycznych, renta) albo niematerialnymi profitami (np. większe zainteresowanie ze strony bliskich, możliwość okazywania własnych emocji)
•wartość – choroba i cierpienie stanowią dla wielu osób wartość samą w sobie, przyczyniając się do nabrania korzystnego dystansu wobec rzeczywistości, wzmacniania charakteru czy rozbudzenia uczuć religijnych

autorka: Monika Bąk - Sosnowska